środa, 12 sierpnia 2015

Big farm-recenzja

Kariera wirtualnego farmera wkręciła nie jednego z nas, a gry farmerskie cieszą się wciąż niesłabnącą popularnością. Dobrym przykładem jest Big Farm, oferujący standardowy zestaw zadań farmerskich, ale w wyjątkowej formie – jest to najlepiej zrealizowana gra tego typu. Do tego w całości po polsku!



Rolnikiem sobie być…
Już na pierwszy rzut oka, Big Farm sprawia bardzo pozytywne wrażenie – po naszych włościach kręcą się nasi pracownicy, wiatrak młyna kręci się podczas pracy, a wszystko w bardzo kolorowej oprawie graficznej. Zaczynamy oczywiście wraz z towarzyszącym nam samouczkiem, który sprawnie i co najważniejsze – w języku polskim – pokazuje nam wszystko, co musimy wiedzieć o interfejsie i zarządzaniu naszym gospodarstwem. Początkowo nie mamy wiele budynków i można powiedzieć – widać biedę wokoło – ale dość szybko stawiamy młyn, dodatkowe pole, kurnik, magazyn i inne konstrukcje farmerskie.

Praca rolnika nigdy nie należała do lekkich, dlatego czeka nas cała masa roboty – najpierw musimy posiać, by potem móc zbierać. Czeka na nas sadzenie i uprawa roślin (warzywa i owoce) oraz hodowla i pielęgnacja zwierząt. To, co z kolei zbierzemy trzeba następnie zmielić w młynie, by w ten sposób otrzymać paszę dla zwierząt lub mąkę. W ten sposób tworzy się łańcuchy produkcyjne, ponieważ od paszy i surowca, zależy np. los kur i produkowanych przez nich jajek. By mieć jajka musimy karmić kury paszą z młyna, gdzie dostarczamy zebrany na roli surowiec – kukurydzę. Wszelkie odpadki, jakie powstają podczas hodowli zwierząt, można bez problemu wykorzystać, jako nawóz na nasze pola uprawne. Jest to jeden z elementów potrzebnych, by biznes sprawnie się kręcił.


Bo biznes musi się kręcić!
W grze chodzi przede wszystkim zarabianie, tak więc płody rolne musimy sprzedać, by w ten sposób finansować wszelkie nasze inwestycje. W miarę rozwoju naszego gospodarstwa, tworzymy coraz więcej łańcuchów produkcji, mamy dostęp do większej ilości budynków, pasz, nasion oraz zwierząt hodowlanych. Z kilku domków, powstanie lokalne farmerskie imperium! Warto o tym pamiętać, bo jak mówi stare chińskie przysłowie „podróż tysiąca mil, rozpoczyna się od pojedynczego kroku”.

W ramach funkcji premium, możemy wynająć na jakiś czas, jednego z kilku dostępnych w grze pracowników. Jednym z nich jest Steve, ekspert od budynków przetwórczych, zwiększający nam plony o 10% lub przyjemnie wyglądają Eva, specjalistka od drzew, dająca bardzo podobny bonus do naszych plonów. Każdą z tych osób, możemy wynająć na okres 5 dni. Oprócz tego są dostępne specjalne karmy i pasze premium.

Warto dodać, że za codzienne logowanie otrzymujemy różne bonusy, pomagające nam w rozwoju naszego farmerskiego biznesu. Warto o tym pamiętać, bo po 5 dniach serii logowań, otrzymamy nagrodę specjalną!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz